64 interwencje staży pożarnej na terenie naszego województwa w związku z burzami. Najwięcej interwencji, było w Słupsku. Nie ma osób poszkodowanych, jednak są zniszczenia.
AKTUALIZACJA 23:00
64 razy interweniowali strażacy w województwie pomorskim w związku z ulewnymi deszczami. Wzywani byli między innymi do powalonych drzew, głównie jednak pompowali wodę z zalanych ulic, posesji i budynków. Jak podali dyżurni Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, po godzinie 22 sytuacja zaczęła się uspokajać i wraz z zakończeniem opadów, przestały spływać do nich powiadomienia o szkodach. Najbardziej ucierpiał powiat słupski, gdzie straż wzywano ponad 40 razy. W Słupsku zalane zostały m.in. ulice śródmieścia, a także galeria handlowa „Słupsk”. Na szczęście w całym województwie nie odnotowano ofiar żywiołu. (puch)
Opady deszczu największe szkody wyrządziły w Galerii Handlowej „Słupsk” w Słupsku, gdzie został zalany jeden z poziomów, na którym znajdują się się sklepy. W pozostałych przypadkach straż interweniowała z powodu zalanych ulic, posesji, piwnic czy garaży.
ZALANE ŚRÓDMIEŚCIE I GALERIA HANDLOWA
W samym Słupsku straż otrzymała ponad 40 zgłoszeń związanych z podtopieniami i zalaniami. Większość zgłoszeń dotyczy zalanych posesji w śródmieściu Słupska. Strażacy wypompowują wodę z posesji i zalanych piwnic na ulicach Tuwima, Fałata, Kossaka i Piłsudskiego. Mieszkańcy sami próbowali powstrzymać wdzierania się wody do domów, ale bezskutecznie.
KOLEJNE ZALANIE TYCH SAMYCH POSESJI
W ostatnich tygodniach to już drugie zalanie tych samych posesji w Słupsku. Władze miasta zapowiedziały, że w ciągu kilkunastu miesięcy powstaną trzy nowe zbiorniki retencyjne w zachodniej części Słupska, które mają zapobiec podtopieniom. Część mieszkańców w te zapowiedzi nie wierzy, bo jak podkreślają właściciele nieruchomości z ulicy Piłsudskiego po zmodernizowaniu ulicy są częściej zalewani niż przed remontem.
Przemysław Woś/puch/ua