Plac Wolności w Ustce do sprzedaży dla Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które ma tam budować domy mieszkalne

Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego będzie mogło kupić od samorządu atrakcyjną działkę przy placu Wolności w centrum Ustki. Teren po byłym targowisku ma zostać przeznaczony na budownictwo mieszkaniowe i usługowe.

Na ostatniej sesji usteccy radni zdecydowali, że działka przy placu Wolności zostanie sprzedana. Od miasta ma ja kupić Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Będzie to sprzedaż bez przetargu, po wycenie sporządzonej przez biegłego rzeczoznawcę. W miejscu byłego targowiska, według planów zagospodarowania, może powstać zabudowa mieszkano-usługowa i takie też wstępne zamiary ma UTBS.

PLANÓW JESZCZE NIE MA, PROJEKTY DO KONSULTACJI

– Jeszcze konkretnych planów nie mamy, ale w tym miejscu dopuszczalna jest zabudowa czterokondygnacyjna, mieszkaniowo-usługowa, z mieszkaniami na górze i lokalami usługowymi na parterze – mówi Edward Rokosz, prezes UTBS. – Myślę, że w takim kierunku będziemy tę inwestycję prowadzili.
Prezes zapewnia, że projekt architektoniczny zostanie przestawiony władzom miasta do akceptacji. Zanim jednak dojdzie do tworzenia koncepcji zabudowy musi dojść do sprzedaży nieruchomości. Prezes UTBS jako realny termin kupna podaje połowę przyszłego roku.

Inwestycja przy placu Wolności ma być jedną z największych prowadzonych dotychczas przez Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, dlatego spółka będzie rozważała różne możliwości finansowania. Budynki mają mieć parkingi podziemne, a te znacznie wpłyną na podniesienie kosztów budowy, a co za tym idzie – cenę mieszkań.

USTCZANIE NA PREFERENCYJNYCH WARUNKACH

– Przez to nie wiemy, jakie będzie zainteresowanie ze strony naszych mieszkańców. Na pewno będziemy chcieli, aby ustczanie mieli warunki preferencyjne – wyjaśnia Edward Rokosz. – Trudno jest mi powiedzieć, jaką formę finansowania przyjmiemy. Na razie mamy jeszcze sporo czasu, żeby się nad tym zastanawiać. Najpierw musimy zdecydować, co można wybudować. To ważne, bo inwestycja powstanie w eksponowanym miejscu w Ustce, więc musi wyglądać tak, żebyśmy nie musieli się później tego wstydzić.

Kinga Siwiec / kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj