Choroba zmusiła ją do zebrania środków na leczenie. Potrzebne jest 100 tysięcy złotych aby od marca rozpocząć drogą, hormonalną terapię. Słupszczanka organizuje szereg licytacji w mediach społecznościowych, organizuje także weekendowe „garażówki”.
– Wszystko po to by wygrać z rakiem – mówi Katarzyna Klekowiecka.
– W 2019 roku mój świat wywrócił się do góry nogami. Diagnoza, rak piersi, IV stadium. Specjaliści, także prywatnie, badania, leki, leczenie. Pięć miesięcy temu, dowiedziałam się także, że muszę usunąć macicę i jajniki. Jeszcze z wątroba nie jest najlepiej. Każdy sposób aby zdobyć środki na leczenie jest dobry. Ludzie są wspaniali, bez ich wsparcia nic by się nie udało – dodaje.
WYPRZEDAŻ
Weekendowa wyprzedaż będzie odbywała się cyklicznie, w każdy weekend. Przy ulicy Mochnackiego, na wyprzedaży garażowej odwiedzający mogą nabyć szereg różnych produktów m.in.: przetwory domowej roboty, książki, płyty, zabawki i rękodzieło.
Dochód ze sprzedaży przeznaczany jest w całości na leczenie pani Kasi.
Pieniądze na leczenie Katarzyny Klekowieckiej można także przekazywać za pomocą portalu POMAGAM.PL.
Zapraszamy także do wysłuchania naszej audycji o wsparciu, leczeniu i walce z chorobą pani Kasi, w najbliższy czwartek po godzinie 14.00.
Joanna Merecja-Łotysz/aKa