Pomorskie samorządy mają siedem tysięcy miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Pomoc deklarują m.in. Słupsk, Lębork i Miastko

(fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

105 miejsc noclegowych dla uchodźców z Ukrainy deklaruje Starostwo Powiatowe w Słupsku. Kolejne 137 zapewni Lębork, a 722 Miastko. Miasto Słupsk deklaruje wsparcie, ale nie wskazuje liczby ani miejsc dla potrzebujących.

Możliwości zakwaterowania ewentualnych uchodźców ma też nadmorska Łeba i gmina Wicko. W powiecie bytowskim miejsc dla uchodźców nie ma wcale.

– Dostaliśmy pismo od wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha z prośbą o wskazanie obiektów, w których możliwe będzie zakwaterowanie cudzoziemców. Takie miejsca przygotowywane są w związku z prawdopodobną napaścią Rosji na Ukrainę. Podeszliśmy do sprawy poważnie i przeanalizowaliśmy wszystkie możliwości – informuje Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka.

– Udało nam się znaleźć 380 miejsc w naszych obiektach. Na hali sportowej jest ich 180, na drugiej hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3 kolejnych 150, a ponadto 41 w pokojach gościnnych przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. Pozostałe miejsca to prywatne zajazdy, hotele, ośrodki agroturystyczne – dodaje.

Samorządy pomorskie przygotowały siedem tysięcy miejsc dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy.

Joanna Merecka-Łotysz/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj