Policjanci ze Słupska zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który w ubiegłą niedzielę zerwał z ramienia stojącej kobiety torebkę i uciekł. Co istotne, odzyskano skradzione przedmioty.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 kwietnia, przy ulicy Lelewela w Słupsku. Mężczyzna zerwał torebkę z ramienia stojącej na przystanku autobusowym kobiety, a następnie wsiadł do przejeżdżającego obok samochodu i odjechał. W torebce znajdował się m.in. telefon, portfel z pieniędzmi i kartami płatniczymi oraz dokumenty.
– Policjanci od razu po przyjęciu zgłoszenia udali się w rejon tego zdarzenia, który dokładnie sprawdzili, dzięki czemu zdobyli i szczegółowo przeanalizowali wiele informacji – informuje sierż. szt. Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej policji. – Ten materiał pozwolił ustalić tożsamość mężczyzny, który ma związek z tą sprawą, a w czwartek przed południem dokonali jego zatrzymania oraz odzyskali przedmioty należące do kobiety
Zatrzymany to 28-letni mieszkaniec powiatu słupskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju za co grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Wojciech Nowak/kan