W Przewłoce 30-letni mężczyzna jadący hulajnogą został uderzony przez 66-letnią kobietę kierującą samochodem marki Suzuki. Do zdarzenia doszło w czwartek 26 maja po południu.
Jak informuje sierż. szt. Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej policji, wstępne ustalenia wskazują, że kobieta nie zachowała bezpiecznej odległości podczas wyprzedzania. Co więcej, kierowała samochodem pod wpływem alkoholu.
– Na miejscu funkcjonariusze ustalili wstępnie, że 66-letnia kierująca pojazdem marki Suzuki podczas wyprzedzania jadącego na hulajnodze elektrycznej 30-latka nie zachowała bezpiecznej odległości i uderzyła w niego. Kierująca pojechała dalej, jednak chwilę później uderzyła w ogrodzenie jednej z posesji. W wyniku tego zdarzenia kierujący hulajnogą został zabrany na SOR. Badanie alkomatem wskazało, że kierująca suzuki zdecydowała się wsiąść za kierownicę pomimo tego, że spożywała wcześniej alkohol. Urządzenie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jej organizmie. W związku z tym policjanci zatrzymali jej prawo jazdy – precyzuje Bagiński.
Na miejscu wypadku pracował technik kryminalistyki, który wykonał oględziny miejsca zdarzenia, a także uczestniczących w nim pojazdów. Na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze będą ustalać dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. 66-letnia kobieta odpowie wkrótce za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego.
Jakub Bagiński apeluje: „alkohol negatywnie działa na organizm człowieka, prowadzi do utraty zdolności koncentracji i poczucia rzeczywistości. Powoduje wydłużenie zdolności oceny sytuacji i czasu reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu! Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego”.
Wojtek Nowak/aKa