Tor wodny w porcie w Łebie jest pogłębiany. W ubiegłym tygodniu na mieliźnie przed wejściem do mariny osiadł duński jacht. Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski podkreśla, że tego typu prace są prowadzone w portach na bieżąco. Sytuacja w Łebie jednak wymaga większego zakresu prac, a mianowicie przebudowy wejścia do portu, bo ostatnio przeprowadzona analiza falowania oraz ruchu rumowiska wskazuje na to, że nawet systematyczne pogłębianie toru wodnego to za mało.
Inwestycja jest planowana na najbliższe lata. – Lada moment będziemy mogli coś więcej na ten temat powiedzieć. Musimy podjąć jakąś decyzję, jeśli fundusze zostaną uruchomione i jednocześnie pamiętać o tym, że ramy czasowe mamy do roku 2026 roku. To są zaledwie cztery lata na żeby przeprowadzić, przygotować, inwestycję, uzyskać pozwolenia ten czas. Musimy też pamiętać o wykorzystaniu tego portu na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej – wyjaśnia dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt przebudowy portu w Łebie. Inwestycja ma być finansowana z Krajowego Planu Odbudowy.
Analizę falowania i ruchu rumowiska w porcie w Łebie można pobrać >>>tutaj.
Przemysław Woś/am