Jak informowaliśmy wczoraj, około 100 kilogramowy pocisk lotniczy z okresu II wojny światowej wykopano przy jednej z głównych ulic w Bytowie. Było to powodem ewakuacji wszystkich osób w promieniu 150 m. Konieczne było opuszczenie mieszkań i zorganizowanie objazdów.
Zgłoszenie o znalezionym niewybuchu podczas prac ziemnych na ul. Górnej, wpłynęło do dyżurnego bytowskiej komendy w godzinach porannych. Na miejscu pojawili się policjanci z nieetatowej grupy minersko-pirotechnicznej bytowskiej jednostki, którzy po rozpoznaniu potwierdzili, iż jest to pocisk, najprawdopodobniej lotniczy pochodzący jeszcze z czasów wojny.
– Funkcjonariusze powiadomili saperów, służby energetyczne i gazowe, a znalezisko natychmiast odgrodzili od postronnych osób – informuje sierż. Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.- Następnie policjanci wspólnie ze strażakami wyznaczyli bezpieczną strefę i rozpoczęli ewakuację wszystkich mieszkańców w promieniu 150 metrów. Zamknięta została również ulica przylegająca do znaleziska, a policjanci wyznaczyli objazdy. Mundurowi poprzez radiowóz wygłaszali głosowe komunikaty, aby nikt nie zbliżał się do zamkniętej strefy i oddalił się z miejsca zamieszkania, ze względu na znaleziony niewybuch. W sumie zostało ewakuowanych około 200 osób.
Po około trzech godzinach, saperzy z Lęborka bezpiecznie załadowali pocisk i wywieźli poza rejon miasta.
Policjanci apelują, aby w przypadku znalezienia niewybuchu natychmiast powiadomić funkcjonariuszy. Niebezpiecznych materiałów nie można przenosić, dotykać ani samemu zabezpieczać. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.
oprac. kan