Półtora miliona złotych wynoszą, wstępnie oszacowane straty, po pożarze chlewni w Mydlicie w gminie Czarna Dąbrówka. W płomieniach zginęło 400 prosiąt.
Ogień wybuchł w nocy, z żywiołem walczyło 18 zastępów straży pożarnej, w tym także ochotnicy z powiatu bytowskiego. – Działania strażaków polegały nie tylko na opanowaniu ognia i niedopuszczeniu do rozprzestrzenienia się, ale także ewakuacji znajdujących się w środku blisko tysiąca zwierząt- informują strażacy. – Czynności gaśnicze były bardzo utrudnione z względu dużego zadymienia wewnątrz. Strażacy pracowali w aparatach powietrznych. Woda była dostarczana z punktu czerpania wody w Rokitach.
Na miejscu pracowali też policjanci z Bytowa. – Około godziny 02:30 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze chlewni w miejscowości Mydlicie – informuje Dawid Łaszcz oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie. – Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci wraz z technikiem kryminalistyki. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia dla osób postronnych, technik wykonały szczegółowe oględziny i zabezpieczyły wszelkie ślady. Wykonano dokumentację fotograficzną. Na podstawie tak zebranego materiału dowodowego policjanci będą ustalać szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
W tej chwili sytuacja jest opanowana. Przyczynę pożaru wyjaśnia policja.
Joanna Merecka – Łotysz/kan