Dwa zarzuty kradzieży jednośladów usłyszał 24-latek z Lęborka. Kradł w Łebie rowery i hulajnogi z wypożyczalni.
– Mężczyzna ukradł rower z wypożyczalni, a wcześniej skusił się na hulajnogę elektryczną, pozostawioną przez właściciela przed budynkiem poczty w Łebie – informuje Marta Szałkowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lęborku. – Do zdarzenia doszło w Łebie, policjanci interweniowali wobec 24-latka z Lęborka, który ukradł z wypożyczalni rower. Daleko nim nie odjechał, bo uniemożliwił mu to właściciel jednośladu, zaalarmowany o kradzieży przez swojego pracownika. Mężczyzna ujął sprawcę i nie pozwolił mu się oddalić do czasu przyjazdu policjantów.
Mundurowi zatrzymali 24-latka i osadzili w policyjnej celi. Jak się okazało, to nie pierwsze przestępstwo, które popełnił. Kryminalni przy współpracy ze śledczymi z Łeby, ustalili, że dopuścił się niezgłoszonej wcześniej kradzieży hulajnogi elektrycznej. Do zdarzenia doszło w Łebie 18 sierpnia. Sprzed budynku poczty została skradziona hulajnoga, pozostawiona tam bez zabezpieczenia. Sprawca i tym jednośladem długo nie pojeździł, bo jeszcze tego samego dnia został spłoszony przez świadka, który odebrał mu hulajnogę i przekazał właścicielowi.
Lęborscy śledczy przedstawili 24-latkowi dwa zarzuty kradzieży. Mężczyźnie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Joanna Merecka – Łotysz/kan