Gasną kolejne lampy w regionie słupskim. Tym razem o wyłączeniu oświetlenia zdecydowała gmina wiejska Ustka. Mieszkańcy mają wątpliwości.
Gmina wiejska Ustka od 1 listopada wyłączyła oświetlenie uliczne nocą. Lampy będą wyłączone codziennie od północy do godziny 4 rano. Wójt gminy Anna Sobczuk-Jodłowska poinformowała także, że w tym roku samorząd rezygnuje z instalacji i odpalania iluminacji świątecznych. Tej zimy nie będzie także lodowiska.
Na ogłoszenie o wprowadzanych oszczędnościach zareagowali mieszkańcy. W mediach społecznościowych sugerują, że zmiany są potrzebne, ale może bezpieczniejszym rozwiązaniem dla pieszych i kierowców byłoby wyłączenia co drugiej lampy, a nie wszystkich w tym samym czasie. – Szkoda, że nikt nie rozmawiał z mieszkańcami – komentuje pani Justyna. – Do godziny 24:00 palą się wszystkie lampy, a od północy żadna. Czas pokaże jakie będą tego konsekwencje. Nie wszyscy pracują do godziny 15:00, są też drugie zmiany, gdzie wraca się po północy do domów.
– Zgadzam się, oszczędności są potrzebne. Ale chociaż co którąś lampę można uruchomić. Nie wyobrażam sobie wracać po 24:00 na przykład z pasterki w ciemnościach. Zwłaszcza, że mamy krzaki i lasek po obu stronach, zwierzyna biega u nas – pisze pani Małgorzata.
Kinga Siwiec / kan