Piecza zastępcza. Blaski i cienie rodzicielstwa przejściowego z perspektywy ośrodka pomocy w Słupsku [POSŁUCHAJ]

Fot. Kinga Siwiec

Nowelizacja ustawy o pieczy zastępczej zmieni wynagrodzenia rodziców zastępczych. Dokument wejdzie w życie na początku przyszłego roku. Gośćmi Studia Słupsk byli pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku, specjaliści od pieczy zastępczej.

Katarzyna Filipiak, Emilia Formela oraz Jakub Wasz na antenie Radia Gdańsk opowiadali o blaskach i cieniach rodzicielstwa zastępczego. Powodem zaproszenia takich właśnie gości było podpisanie przez prezydenta RP nowelizacji ustawy o pieczy zastępczej. Wprowadza ona między innymi wyższe wynagrodzenia dla zawodowych rodziców zastępczych oraz dla pełniących rolę pogotowia rodzinnego. To zmiana, o której najczęściej słyszy się w mediach. Zdaniem naszych gości potrzebna, choć kwestie finansowe zawsze schodzą na dalszy plan przy podejmowaniu decyzji o zostaniu rodziną zastępczą.

– Kandydaci na rodziców zastępczych muszą przejść badania psychologiczne, sprawdzamy ich motywacje, predyspozycje, warunki. I jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, żeby ludźmi kierowała chęć zarobienia pieniędzy – mówi Jakub Wasz, psycholog w MOPR.

Podobnego zdania jest Emilia Formela, koordynatorka pieczy zastępczej. Jej zdaniem największym motorem napędowym dla rodziców jest satysfakcja z pomocy dzieciom, które potrzebują wsparcia. Cieszy ich nawet najmniejszy sukces podopiecznych.

– Nie oznacza to jednak, że podwyżki nie są potrzebne – mówi Katarzyna Filipiak, zastępca dyrektora MOPR. – Każdy chce godnie zarabiać, być doceniony za to, co robi. Kwestia pieniędzy nie jest najważniejsza w byciu rodzicem zastępczym, ale te pieniądze się po prostu tym ludziom należą za ich ciężką pracę, którą wykonują przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.

ZNOWELIZOWANA USTAWA O RODZICIELSTWIE ZASTĘPCZYM

Inne zapisy znowelizowanej ustawy mówią o zakazie tworzenia nowych domów dziecka, prowadzeniu centralnego rejestru pieczy zastępczej, aby szybciej i łatwiej można było znaleźć miejsce dla dzieci. Możliwe będzie także umieszczanie potrzebujących dzieci w rodzinach spoza danego powiatu. Rodzicom zastępczym będzie przysługiwał urlop, a wychowankowie, którzy zdecydują się „pójść na swoje” i rozpocząć dorosłe życie będą mogli wrócić do pieczy, jeśli okaże się, że decyzja o usamodzielnieniu była podjęta zbyt pochopnie.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy:

Kinga Siwiec / kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj