Słupsk chce wcześniej spłacić część zadłużenia. Chodzi o dziesięć milionów i wykup obligacji, który pierwotnie zaplanowano na rok 2027. Skarbnik miasta Anna Gajda podkreśla, że wynika to z dobrej sytuacji budżetu miasta. Wyższe są wpływy oraz dotacje rządowe do inwestycji lokalnych.
– Chcemy dokonać zmiany terminu wykupu obligacji z lat 2024-2027 na rok 2022. Zmiana terminu i przyspieszenie wykupu pozwoli przy zachowaniu stawki WIBOR zaoszczędzić miastu ponad 2,2 miliona złotych. To jest ograniczenie wydatków bieżących. Pojawiły się możliwości finansowe, dotyczące wcześniejszego wykupu kredytu i chcemy, potocznie mówiąc, zaoszczędzić w miejskim budżecie – dodaje skarbnik Słupska.
Na zmianę uchwały muszą się zgodzić radni. W przyszłym roku dochody budżetu Słupska mają wynieść 703 miliony złotych, a wydatki mają być o 88 milionów wyższe. Zadłużenie miasta w przyszłym roku maksymalnie ma wynieść 380 milionów złotych. Inwestycje mają wynieść 153 miliony złotych.
Przemysław Woś/ua