W piątek po godz. 15:00 ogień wybuchł w domu pracowniczym na terenie plantacji choinek w miejscowości Wrzeście w powiecie słupskim. Objął cały dach o powierzchni około 1000 metrów kwadratowych.
Jak mówią strażacy, na co dzień budynek zamieszkuje 33 obywateli Ukrainy. – Dwóch z mieszkańców dotąd nie udało się odnaleźć – przyznają ratownicy.
W akcji, także w obronie sąsiednich budynków administracyjnego i magazynowych, uczestniczy 18 zastępów ratowników. Na miejscu jest też komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej ze Słupska.
AKTUALIZACJA, GODZ. 18:00
Odnaleziono dwie zaginione osoby, które mieszkają na terenie plantacji choinek we Wrześciu w gminie Słupsk. Na terenie zakładu po godzinie 15:00 wybuchł pożar. Ogień objął dach budynku gospodarczego, który został zaadaptowany na potrzeby mieszkaniowe pracowników. Mieszkało w nim 33 obywateli Ukrainy. Na szczęście wszystkim udało się w porę opuścić budynek. Strażacy początkowo poszukiwali dwóch osób, ale ustalono, że zaginionymi są matka z córką i w czasie, kiedy wybuchł pożar, kobieta pojechała odebrać dziecko z przedszkola.
Jak informuje kapitan Iwona Lenart z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, od godziny 17:00 działania strażaków polegają głównie na obronie sąsiednich budynków. Nie leżą one w bezpośredniej bliskości, ale promieniowanie cieplne jest tak duże, że możliwe jest rozprzestrzenienie się pożaru.
AKTUALIZACJA, GODZ. 18:45
Opanowano ogień na terenie plantacji choinek we Wrześciu w gminie Słupsk. Trwa dogaszanie pożaru, a jednostki OSP i PSP systematycznie odsyłane są do miejsc stacjonowania. Jak informuje kapitan Iwona Lenart ze słupskiej straży pożarnej, konstrukcja budynku została uszkodzona i nie będzie się on nadawał do zamieszkania.
Sebastian Kwiatkowski/aKa/kan