Od nowego roku bytowianie zapłacą więcej za wywóz śmieci. Cena wzrośnie o 17 procent – z 9 złotych do 10 złotych i 50 groszy za każdy zużyty metr sześcienny wody.
Z 9 złotych do 10,50 złotych wzrośnie w Bytowie opłata za śmieci. Kwota wyliczana jest na podstawie zużycia wody – a więc należy ją pomnożyć przez każdy metr sześcienny, jaki został wykorzystany w gospodarstwie domowym. Burmistrz Ryszard Sylka przekonuje, że to stosunkowo niewielka podwyżka, biorąc pod uwagę rosnące koszty utrzymania – między innymi wzrost płacy minimalnej, ceny paliwa, prądu czy utrzymania pojazdów z tytułu leasingów.
– Od lat staramy się wprowadzać rozwiązania, które mają zminimalizować ceny dla mieszkańców. Te działania to między innymi powołanie spółki do prowadzenia gminnego składowiska odpadów czy wybór metody rozliczania opłat za śmieci na podstawie zużytej wody – wylicza burmistrz. – W mojej ocenie ten system jest najbardziej „szczelny”. Może nie jest on idealny, ale dzięki niemu płaci każdy, kto produkuje odpady – niezależnie od tego czy jest zameldowany, czy przyjechał na wakacje czy jest turystą, czy czyimś gościem – jest widoczny w systemie.
WYWÓZ ODPADÓW PRZEJMUJĄ WODOCIĄGI
Istotną zmianą według burmistrza było także powierzenie odbioru i transportu odpadów spółce Wodociągi Miejskie Bytów.
– Spółka miejska nie musi być nastawiona na maksymalizowanie kosztów – przekonuje Ryszard Sylka. – Spółka miejska może świadczyć usługi nie zarabiając, a jedynie rekompensując poniesione koszty.
Dla porównania w Ustce (gdzie również stawka za wywóz odpadów wyliczana jest na podstawie zużycia wody) od nowego roku stawka wzrośnie z 9 złotych do 11,50 groszy za metr sześcienny. Za podwyżką w Bytowie głosowało 12 z 19 obecnych na sesji radnych.
Kinga Siwiec / kan