Urząd miejski w Słupsku nałożył 36,5 tys. złotych kary na jeden ze sklepów za złamanie zasad uchwały krajobrazowej. Firma powiesiła baner niespełniający wymogów lokalnych przepisów. Jak mówi sekretarz Słupska Łukasz Kobus, reklama miała powierzchnię ponad 400 metrów kwadratowych.

– Dotyczy to podmiotu, który wielokrotnie deklarował i nie wywiązywał się z tych deklaracji. To duży przedsiębiorca o zasięgu ogólnopolskim, handlujący sprzętem RTV. W tym jednym przypadku tak naprawdę nałożyliśmy karę, bo nie chcemy na tych przepisach zarabiać. One mają charakter porządkowy i tak je traktujemy – wyjaśnia sekretarz.

DECYZJE URZĘDU

– Kara została nałożona za dziewięć dni, ponieważ nakłada się ją za okres od momentu wszczęcia postępowania, które służyć ma nałożeniu kary, do czasu usunięcia reklamy, bądź do czasu zakończenia postępowania. Przedsiębiorca zdecydował się w ciągu dziewięciu dni ściągnąć tę reklamę. Stawka za tego typu dużą reklamę jest razy czterdzieści, bo takie są przepisy przy karach i stąd kwota 36,5 tysiąca złotych – dodaje Łukasz Kobus.

Spółka odwołała się od decyzji o nałożeniu kary. W sumie urząd miejski w Słupsku wydał około 190 decyzji o konieczności zmiany, zdjęcia bądź dostosowania reklam i szyldów do wymogów nowego prawa, które obowiązuje od 2020 roku.

Przemysław Woś/pb