Część mieszkańców Słupska zupełnie nie dba o porządek naszego miasta – uważa gospodarz Śródmieścia. Tadeusz Dubel od ponad dwóch lat codziennie dba o porządek w centrum. Zbiera papierki, porzucone butelki czy niedopałki papierosów.
– Nierzadko spotykam się z niechęcią, źle mnie traktuje zwłaszcza młodzież oraz właściciele barów czy restauracji. Gdy zwracam im uwagę, że powinni sprzątać pod swoimi lokalami czy ogródkami letnimi, to mi mówią „niech sobie pan sprząta razem z panią prezydent”. Ale są też ludzie, którzy doceniają moją pracę. Ja się jej nie wstydzę. Nie ma powodów. Kocham Słupsk i uważam, że każdy powinien dbać o porządek. To będzie prawdopodobnie mój ostatni sezon utrzymania porządku w mieście, bo chyba będę miał następcę – mówi gospodarz Śródmieścia.
Tadeusz Dubel przez trzydzieści lat był listonoszem w Dębnicy Kaszubskiej. Jest też poetą.
Posłuchaj rozmowy z gospodarzem słupskiego Śródmieścia:
Przemysław Woś/raf