W maju na ulice Słupska wróci rower miejski. Miasto ogłosiło przetarg, który rozstrzygnie 7 marca. Będzie to już trzeci sezon z publicznym jednośladem. Poprzednie dwa kosztowały Słupsk niemal 600 tysięcy złotych.
– Podobnie jak w ubiegłych latach, mieszkańcom oraz turystom udostępnionych będzie 100 jednośladów na 20 stacjach. Zależy nam na tym, aby nowy operator zajął się obsługą jednośladów kompleksowo – wyjaśnia Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego magistratu.
– Przez ostatnie dwa lata jednoślady wypożyczono ponad 11 tysięcy razy, głównie w sezonie wiosenno-letnim – dodaje.
Bogusław Dobkowski, słupski radny z PO, wyliczył, że przez ostatnie dwa sezony miasto dopłacało do każdego wypożyczenia roweru miejskiego 50 złotych.
Posłuchaj rozmowy:
Joanna Merecka-Łotysz, Kinga Siwiec/ua