Nastolatek z powiatu lęborskiego był agresywny. Do jego domu pojechało trzech dzielnicowych. W pokoju funkcjonariusze znaleźli narkotyki.
Chłopak miał zachowywać się w domu inaczej niż zwykle, był nadmiernie pobudzony i agresywny. Pod wskazany adres pojechało troje dzielnicowych, w tym dwoje z Lęborka.
– Na miejscu mundurowi zwrócili uwagę na nienaturalnie rozszerzone źrenice nastolatka – mówi Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – To nasunęło przypuszczenia, że może być pod działaniem środków odurzających. Policjanci przeszukali jego pokój, znajdując i zabezpieczając kilkanaście woreczków z suszem roślinnym oraz 37 tabletkami – najprawdopodobniej marihuaną i ecstasy. Chłopak po uprzednim badaniu lekarskim został doprowadzony do komendy policji i poddany badaniu narkotestem, które potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy – dodaje.
Zabezpieczone środki trafią do badań laboratoryjnych, natomiast sprawę nastolatka rozstrzygnie sąd rodzinny.
Kinga Siwiec/mm