Wniosek raz na kadencję, gmina jako strona postępowania, opiniowanie argumentów przez sąd, większe znaczenie konsultacji społecznych – takie zmiany zdaniem gminy Słupsk powinny zostać wprowadzone do ustawy o samorządzie gminnym w zakresie przepisów dotyczących ustalania i zmiany granic gmin.

Władze gminy Słupsk w kwietniu wzięły udział w posiedzeniu podkomisji do spraw samorządu terytorialnego w Warszawie. Pracowano nad wprowadzeniem zmian do ustawy o samorządzie gminnym w zakresie przepisów dotyczących ustalania i zmiany granic gmin.

– Dla gmin zagrożonych tym procesem w projekcie zmian są trzy najważniejsze punkty – uważa Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk.

– Jest to możliwość składania wniosku o zmianę granic tylko jednokrotnie podczas trwania kadencji, czyli raz na 5 lat. Drugą kwestią jest włączenie gminy objętej wnioskiem jako strony w postępowaniu – kiedy decyzja ministra spraw wewnętrznych i administracji wydawana byłaby w formie decyzji administracyjnej, od której zagrożony samorząd mógłby się odwołać. Następnie trzecia, bardzo ważna kwestia – zwiększenie znaczenia konsultacji społecznych – tłumaczy.

GMINY NIE SĄ NAWET STRONĄ W POSTĘPOWANIU

Gmina Słupsk chce także, aby argumenty za powiększeniem miast kosztem sąsiednich samorządów opiniował sąd.

– W procesie poszerzania granic miast, gminy którym zabiera się tereny nie są nawet stroną w całym postępowaniu – mówi Adam Sędziński, sekretarz gminy Słupsk.

– Miasta kierują wnioski, opisują pewną historię, przedstawiają argumenty, ale nikt ich nie weryfikuje na etapie procedury. My nie mamy prawa, bo nie jesteśmy stroną. Powinien być bezstronny organ, niezwiązany z administracją (władza sądownicza), który stwierdzi, czy te przesłanki są spełnione, że argumenty mają przełożenie w rzeczywistości – zaznacza.

Samorząd wraz z innym gminami Polski zaproponował, aby przepisy weszły w życie jeszcze w tej kadencji rządu, a wszystkie obecnie prowadzone procedury w sprawie zmian granic zostały do tego czasu zawieszone.

Przypomnijmy, w tym roku miasto Słupsk ponownie złożyło wniosek o poszerzenie granic kosztem przyległej gminy wiejskiej Słupsk.

Kinga Siwiec/aKa