129 mln złotych będzie kosztowała budowa czwartego etapu miejskiego ringu w Słupsku. Zarząd Infrastruktury Miejskiej wybrał wykonawcę prac. Najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm Kobylarnia-Mirbud.
– Nowa część ringu będzie miała około pięciu kilometrów długości. Droga zacznie się od ronda przy ulicach Poznańskiej i Słonecznej i poprowadzi w kierunku dawnego mostu czołgowego poszerzonym nasypem po dawnej linii kolejowej do ulicy Arciszewskiego. Odcinek pierwszy, przez rzekę, jest zaprojektowany w profilu dwujezdniowym, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Będzie nowy, dwujezdniowy most przez rzekę Słupię – mówi Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
– Od ulicy Arciszewskiego w kierunku ulicy Bohaterów Westerplatte mamy drogę jednojezdniową o trzech pasach ruchu: dwóch pod górę i jednym w dół, do ulicy Hubalczyków. Do ulicy Bohaterów Westerplatte pojedziemy już zwykłą, jednojezdniową drogą o dwóch pasach ruchu. Ta część ringu ma być gotowa w pierwszym kwartale 2025 roku – dodaje.
W przetargu na budowę tego odcinka trasy wpłynęło sześć ofert. Pozostałe firmy mają dziesięć dni na odwołanie się od decyzji ZIM Słupsk o wyborze wykonawcy. Droga ma powstać w ciągu 20 miesięcy od podpisania umowy. Budowa ringu jest możliwa dzięki zwiększeniu o 200 mln złotych finansowania rządowego programu rekompensat za tarczę antyrakietową w Redzikowie. Docelowo ring miejski ma skomunikować dzielnice Słupska bez konieczności wjazdu do centrum. Całość ma być gotowa do roku 2026.
Przemysław Woś/ua