Ile pali czołg, gdzie kupuje się takie maszyny i kto je naprawia? Między innymi o tym z kolekcjonerem pojazdów militarnych spod Słupska Henrykiem Popławskim rozmawiała Kinga Siwiec przy okazji V Zlotu Pojazdów Historycznych i Militarnych w Ustce.
Wydawać by się mogło, że czołg to pojazd bardzo niepraktyczny i przeznaczony jedynie do celów militarnych. Tymczasem, gdy dobrze przy nim pogrzebać, to i niewiele spali, i rodzinę przewiezie, a i na zlotach historycznych zrobi niemałą furorę. Będąc upartym, zatankujemy go nawet na stacji paliw, bo przecież kto chciałby dowozić 500 litrów paliwa w kanistrach, a tyle mniej więcej wchodzi do jednego baku.
Podczas V Zlotu Pojazdów Historycznych i Militarnych na Bunkrach Bluchera w Ustce kolekcjoner Henryk Popławski opowiadał, ile pali czołg i skąd wzięła się u niego miłość do takich pojazdów.
Posłuchaj całej rozmowy:
Kinga Siwiec/ol