Zamiast budynku z lat 70. jest teraz nowoczesny i przyjazny środowisku. Jak przekazał członek zarządu PKP Krzysztof Golubiewski, w Pruszczu Gdańskim, pasażerowie mogą korzystać z nowego dworca kolejowego. Właśnie uroczyście otwarto wartą prawie 10 milionów złotych inwestycję.
– Postawiliśmy piękny, nowoczesny, duży i przestronny budynek. Znajduje się tu część pasażerska, toalety, kasy biletowe. Na dachu zaś znajduje się część biologicznie czynna. Jest tam posiana trawa, a także panele fotowoltaiczne, bo cały obiekt zasilany jest pompą ciepła – mówi Golubiewski.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
Według opisu samych kolejarzy, nowo otwarty dworzec jest dostosowany do potrzeb wszystkich grup pasażerów, w tym również osób o ograniczonej mobilności. – Przestrzeń obsługi podróżnych wewnątrz budynku ograniczono do holu pełniącego funkcję poczekalni oraz toalet. W poczekalni znajdują ławki, gabloty na rozkłady jazdy, elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów oraz nowoczesny system informacji głosowej. Z myślą o osobach z różnymi rodzajami niepełnosprawności zainstalowano ścieżki prowadzące zarówno w budynku dworca, jak i w jego bezpośrednim otoczeniu, oznaczenia w alfabecie Braille’a oraz tablice dotykowe z planem dworca – opisują kolejarze.
– To wszystko sprawia, że wizerunek kolei w Polsce się zmienia. Z jednej strony mamy inwestycje w połączenia, ale też mamy odnowę infrastruktury dworcowej – dodaje wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
Ze stacji w Pruszczu Gdańskim każdego dnia korzysta pół tysiąca podróżnych.
– Jestem przekonany, że jeżeli będziemy mogli kontynuować naszą politykę, to takich dworców będzie coraz więcej. Zachęcam samorządy do współpracy z PKP – mówił podczas uroczystości otwarcia poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński.
DWORZEC KUŹNICA HEL
Od dziś (czyli od czwartku, 12 października) czynny jest także wyremontowany, zabytkowy dworzec Kuźnica Hel.
Jak tłumaczy Krzysztof Golubiewski, budynek z 1927 roku ma znów oryginalną, ceglaną elewację. Prace kosztowały prawie osiem milionów złotych. – Przywróciliśmy go do dawnej świetności. Odtworzyliśmy wszystkie te detale. On wygląda tak, jak był budowany ponad sto lat temu. Nawiązuje do tradycji wsi rybackiej. Odkuliśmy tynki, które przez całe lata były tam dokładane. Nowe, stylizowane na historyczne, okna i drzwi są utrzymane w odcieniach ciemnobrązowych. Dach w części wyższej jest pokryty dachówką karpiówką w kolorze cegły, a w niższej parterowej i na nowej wiacie – blachą w kolorze ciemnoszarym. Bryłę dworca nocą podkreśla nowa iluminacja – wyjaśnia.
Dzięki przebudowie na dworcu przywrócono obsługę podróżnych. Obiekt posiada dwie poczekalnie, w tym jedną sezonową. Obydwie przestrzenie są klimatyzowane, urządzone w nowoczesnych szarościach i wyposażone w ławki, gabloty, kosze, system informacji głosowej, a w holu dodatkowo pojawiły się elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów. W budynku są także toalety. – Znajduje się tu ponadto niewielka przestrzeń przeznaczona na wynajem, a także pomieszczenia techniczne – opisują kolejarze.
POZOSTAŁE DWORCE – TRWAJĄCE I PLANOWANE PRACE
Na Pomorzu prace trwają na dworcach w Gdańsku–Wrzeszczu, Pucku, Żelistrzewie, Helu, Jastarni, Swarzewie, Słupsku i Wejherowie. Projektowane i przygotowywane są przebudowy w Oliwie, Juracie, Mrzezinie, Chyloni i Redzie.
– Staramy się robić to wszystko, żeby Polska była ważna i żeby ludziom żyło się lepiej, dostatniej i bezpieczniej – mówił podczas otwarcia Tomasz Gieszcz z Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
Sebastian Kwiatkowski/ol
