Nie udało się sprzedać budynku pierwszego słupskiego hospicjum. Obiekt z 1885 roku miał być zburzony, ale po protestach mieszkańców został wystawiony na sprzedaż. W czwartek miał odbyć się przetarg.
– Nie wpłynęła żadna oferta, nie zostały wpłacone wadia. Zobaczymy, co będzie dalej. Kierownictwo ratusza się w tej sprawie wypowie, czy będziemy powtarzać przetarg i nadal nieruchomość sprzedawać, czy zdecydujemy się na inne rozwiązanie – mówi rzecznik urzędu miejskiego w Słupsku Monika Rapacewicz.
Budynek na ulicy Lutosławskiego obok teatru wyceniono na 1,5 mln złotych. Ma powierzchnię ponad 750. metrów i jest do generalnego remontu. W czasach niemieckich było tam pierwsze słupskie hospicjum i dom opieki, a po wojnie biura projektowe, a także biuro poselskie Jolanty Szczypińskiej.
Przemek Woś/ar