– Liczę, że nowy rząd przywróci Urząd Morski w Słupsku – mówi Paweł Lisowski. Starosta słupski z PSL podkreśla, że takie deklaracje w kampanii wyborczej składali politycy Platformy Obywatelskiej poseł Zbigniew Konwiński i senator Kazimierz Kleina.
W 2020 decyzją ministra infrastruktury Urząd Morski w Słupsku został podzielony pomiędzy placówki w Szczecinie i Gdyni. Starosta Lisowski podkreśla, że w jego opinii przywrócenie poprzedniego podziału byłoby racjonalne.
– Z mojej perspektywy jest to bardzo potrzebne choćby jako starosty słupskiego, wydając pozwolenia na budowę w pasie nadmorskim, musimy uzgadniać pewne sprawy z Urzędem Morskim teraz w Gdyni i mam wrażenie, że te dokumenty czasami zbyt długo krążą. W tej chwili jest delegatura w Słupsku, ale centrala w Gdyni. Mam wrażenie, że obecny podział jest niefunkcjonalny- dodaje Paweł Lisowski.
Starosta słupski podkreślił, że liczy na utrzymanie lub zwiększenie dofinansowania z budżetu państwa na inwestycje lokalne. Rada powiatu słupskiego jednogłośnie przyjęła też budżet samorządu na rok 2024. Wydatki powiatu słupskiego mają przekroczyć 200 mln, a inwestycje około 70 mln złotych.
Rozmowy z Pawłem Lisowski można posłuchać tu:
Przemek Woś/ar