Na siedem miesięcy ma zostać zamknięty przejazd ulicą Szczecińską w Słupsku pod wiaduktem kolejowym. – Prace wyburzeniowe mają rozpocząć się na przełomie lutego i marca – informuje Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
Na przełomie lutego i marca zamknięty zostanie wiadukt kolejowy na ulicy Szczecińskiej w Słupsku. Tym samym nie będzie możliwości przejazd pod nim. Powód to zapowiadane prace na stacji Słupsk prowadzone przez firmę Torpol na zlecenie PKP PLK.
– Utrudnienia potrwają przez siedem miesięcy – mówi prezydent Słupska, Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – To będzie na pewno utrudnienie i wyzwanie dla miasta i jego mieszkańców.
Zastrzegamy sobie prawo, że wykonawca będzie musiał być w 100 proc. gotowy do rozpoczęcia prac, że niedopuszczalną jest sytuacja, gdzie zamkniemy drogę do ruchu, a nic się nie będzie działo – podkreśla Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. – Poza tym, to wykonawca musi przygotować taki projekt nowej organizacji ruchu, który my zaakceptujemy, a który będzie minimalizował utrudnienia.
Jak nas zapewniono, pod nowym wiaduktem ma znaleźć się czterometrowy pas po obu stronach jezdni dla pieszych i rowerzystów.
Po zakończeniu prac na ul. Szczecińskiej wyburzony zostanie też wiadukt na ul. Bałtyckiej i Poniatowskiego. W przypadku tych dwóch obiektów prace mają potrwać do czterech miesięcy.
Zakończenie wszystkich na stacji Słupsk to 2026 r. Wartość robót to blisko 562 mln zł.
Alek Radomski