Dziesięć wozów strażackich za ponad 11 milionów złotych kupił Słupski Związek Powiatowo-Gminny. Nowe auta i wyposażenie zaprezentowano dziś w podsłupskiej Kobylnicy.
Ponad 11 milionów złotych kosztował zakup 10 specjalistycznych pojazdów strażackich dla jednostek OSP w regionie słupskim. Zakup tego nowoczesnego sprzętu nie byłby możliwy bez dofinansowania z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Mowa o prawie 8 milionach złotych. Pozostałe środki z własnych budżetów pokryły samorządy. Pomysł na zakup tak dużej liczby aut narodził po ubiegłorocznych ulewnych deszczach i silnych wiatrach, które spowodowały duże straty w regionie.
– Początkowo chcieliśmy kupić 10 takich samych samochodów, ale potrzeby poszczególnych jednostek OSP różniły się od siebie – mówi Marcin Grzybiński ze starostwa powiatowego w Słupsku. – Strażacy sami najlepiej wiedzieli, czego im potrzeba. Finalnie średnie wozy trafiły do OSP z Motarzyna i Wrzącej. Zakupiliśmy też ciężkie pojazdów dla OSP Łupawa i OSP Potęgowo, Korzybie i Damnica. Auto do tej ostatniej jednostki kosztowało najwięcej, bo 1,5 mln zł. Są też trzy mniejsze pojazdy dla OSP Wierzchocino, Gałęziono i Bukówka.
Państwowa Straż Pożarna nie ukrywa, że nowe auta to duże wzmocnienie. Dla porównania rocznie komenda wojewódzka stara się pozyskać około 20 nowych pojazdów.
Posłuchaj więcej:
Alek Radomski