Wyciek paliwa w porcie w Ustce. Rozlewisko oleju napędowego zauważono w dwóch basenach: węglowym i rybackim.
– Rozstawiono siedemdziesięciometrową zaporę przeciwolejową. Warstwa oleju nie była znaczna, dlatego zdecydowano się jej nie zbierać, ale przefiltrować wodę i zastosować środek chemiczny, który powoduje biodegradowalność zanieczyszczeń – poinformował Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Nie wiadomo na razie, w jaki sposób paliwo dostało się do kanału portowego. Sytuację już udało się opanować.
Przemysław Woś/aKa