Happening rolników w Chojnicach to dalszy ciąg protestu związanego ze sprzeciwem wobec Zielonego Ładu i importowi żywności ze wschodu.
Protestujący rolnicy ustawili na rynku w Chojnicach ciągniki i przyczepy z banerami. Tym razem nie chcą blokować czy spowalniać ruchu, ale prowadzą akcję informacyjną. Rozdają ulotki ze swoimi postulatami oraz jabłka. Happening ma potrwać do godziny 16, a w czwartek rolnicy będą odwiedzać biura poselskie i senatorskie, by przekazywać parlamentarzystom prezenty od rolników.
Na razie nie wiadomo jakie, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że będą to snopki słomy i paczki z obornikiem. Akcja jest planowana między innymi w Pruszczu Gdańskim, ale nie są wykluczone tego typu protesty w innych miastach na Pomorzu.
Rolnicy prowadzą też strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chcą rozmawiać z premierem Donaldem Tuskiem. Zarzucają rządowi brak realizacji uzgodnień podpisanych 19 marca w Jasionce.
Przemek Woś/ar