W Słupsku pożegnano Leszka Kulińskiego, wójta gminy Kobylnica

(fot. Radio Gdańsk/Aleksander Radomski)

Kilkaset osób pożegnało Leszka Kulińskiego na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wieloletni wójt gminy Kobylnica zmarł nagle w sobotę, 8 czerwca. W ostatniej drodze towarzyszyli rodzina, przyjaciele, samorządowcy i politycy.

Jak mówi Paweł Lisowski, starosta słupski, wszystkim będzie go bardzo brakować. – Fantastyczny człowiek, nie odpuszczał żadnej sprawy. Znał dosłownie każdy metr kwadratowy swojej gminy i większość mieszkańców Kobylnicy – zaznacza.

KAZIMIERZ KLEINA: „BĘDZIEMY GO PAMIĘTALI”

– Znałem wójta od wielu lat, zawsze go ceniłem. Wszyscy go żałujemy i będziemy pamiętali – podkreśla senator Kazimierz Kleina.

– Sam dużo się od niego nauczyłem. Nie tylko ja będę go wspominał, ale cała gmina. Znali go praktycznie wszyscy mieszkańcy – wspomina Bohdan Pitoń, były wójt gminy Kościelisko, partnerskiego samorządu Kobylnicy.

Leszek Kuliński kierował gminą Kobylnica od 1998 roku. Spoczął w alei zasłużonych Starego Cmentarza w Słupsku.

Posłuchaj:

Aleksander Radomski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj