Nie żyje wykładowca słupskiej Szkoły Policji. W jego motocykl wjechał autem 35-latek

(Fot. Szkoła Policji w Słupsku)

Zmarła ofiara niedzielnego wypadku w Słupsku. To wykładowca Szkoły Policji podinspektor Rafał Fortuński. W minioną niedzielę w jego motocykl uderzył mercedes, który na czerwonym świetle z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie.

Po zdarzeniu, zamiast udzielać poszkodowanemu pomocy, kierowca mercedesa nagrywał relację na media społecznościowe, w której w języku duńskim miał namawiać do nienawiści na tle rasowym.

Sąd w środę na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował Gerarda B. na trzy miesiące. Prokuratura postawiła 35-latkowi zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego oraz publikowania w internecie treści rasistowskich. W związku ze śmiercią policjanta, zarzuty ulegną zmianie.

OFIARA WYPADKU

Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku. Poszkodowany funkcjonariusz miał 49 lat. O jego śmierci w wyniku obrażeń spowodowanych wypadkiem poinformowała Szkoła Policji w Słupsku.

O sprawie pisaliśmy w artykule: „Areszt dla sprawcy niedzielnego wypadku w Słupsku. Grozi mu do trzech lat więzienia„.

Przemysław Woś/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj