Prokuratura chce przedłużenia aresztu dla Pavla S., który ugodził nożem obywatela Ukrainy. Mężczyźni pokłócili się o Kolumbijki, które brały z nimi udział w imprezie towarzyskiej.
Śledczy zarzucają 27-letniemu Pavlo S. usiłowanie zabójstwa i ciężkie uszkodzenie ciała. Nóż trafił bowiem w brzuch poszkodowanego, uszkadzając jelita. Obrońca podejrzanego mecenas Ewa Rożnowska-Iwanicka podkreśla, że w jej opinii Pavlo S. może odpowiadać z wolnej stopy.
– Sprawa trafiła do sądu. To etap, na którym sąd nie rozważa merytorycznie, czy kwalifikacja czynu jest właściwa, czy zostanie zmieniona. Bada inne przesłanki i zagrożenia matactwem. To najważniejsze przesłanki, które przemawiają za albo przeciwko stosowaniu najsurowszego środka zapobiegawczego – dodaje mecenas Ewa Rożnowska-Iwanicka.
Do awantury doszło w maju w mieszkaniu na ulicy Puławskiego w Słupsku. Sąd Okręgowy w Słupsku odroczył publikację postanowienia o tymczasowym aresztowaniu.
Przemysław Woś/ar