Nowa hala sportowa w Słupsku. Brak konkretów po rozmowach w ratuszu

(fot. Radio Gdańsk/Maciej Szczakowski)

Wielu mieszkańców Słupska od lat z nadzieją patrzy na perspektywę budowy nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej, która miałaby stać się miejscem spotkań sportowych, kulturalnych i rozrywkowych. W słupskim ratuszu odbyły się rozmowy na ten temat, zorganizowane z inicjatywy Przewodniczącego Rady Miejskiej, Pawła Szewczyka. Niestety mimo wyczuwalnego na początku entuzjazmu spotkanie nie przyniosło żadnych przełomowych decyzji.

Podczas spotkania ujawniono, że w bieżącym budżecie miasta nie przewidziano funduszy na realizację inwestycji. Jak zaznaczyła wiceprezydentka Słupska, Marta Makuch, miasto nie będzie mogło w najbliższym czasie przeznaczyć środków na ten cel, co stawia przyszłość projektu pod znakiem zapytania. Co więcej, lokalizacja hali początkowo planowana na terenie przy Parku Wodnym Trzy Fale okazuje się problematyczna, co dodatkowo komplikuje sytuację.

Miasto dwukrotnie aplikowało o dofinansowanie na budowę hali, jednak bez sukcesu. Projekt z 2016 roku, zakładający budżet 42 mln zł, wymaga znacznej aktualizacji zarówno pod kątem planowanej funkcji hali, jak i jej lokalizacji. Biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost cen materiałów i kosztów wykonawstwa, budowa nowoczesnego obiektu dziś mogłaby kosztować nawet 130 mln zł.

(fot. Radio Gdańsk/Maciej Szczakowski)

Choć uczestnicy spotkania liczyli na konkrety, spotkanie zakończyło się bez nowych ustaleń co do przyszłości inwestycji. Władze miasta podkreślają jednak, że nie rezygnują z planów budowy hali, choć jej realizacja będzie wymagała przełomowych decyzji oraz istotnego wsparcia finansowego, którego w obecnej sytuacji miasto nie jest w stanie zapewnić. Temat nowej hali widowiskowo-sportowej pozostaje więc otwarty.

Wiceprezydentka Słupska, Marta Makuch, o priorytetach finansowych miasta. Posłuchaj:

Maciej Szczakowski/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj