Dzielnicowi z Bytowa, podczas wizyty u mieszkańca gminy Parchowo, odkryli domową plantację marihuany. 34-latek, który był objęty procedurą „Niebieskiej Karty”, wzbudził podejrzenia swoim zdenerwowaniem i nie chcąc wpuścić mundurowych do środka.
W mieszkaniu policjanci zauważyli na szafce słoiki i woreczki z suszem roślinnym. Mężczyzna przyznał, że to marihuana pochodząca z jego własnej uprawy, którą policjanci znaleźli w osobnym pomieszczeniu. Łącznie zabezpieczono ponad 550 gramów marihuany i siedem łodyg z kwiatostanem. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości marihuany i prowadzenia nielegalnej uprawy konopi indyjskich. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Maciej Szczakowski/ar