Nawet około 35 mln więcej będzie kosztowała budowa słupskiego ringu. Konieczna była wymiana gruntu na części przebiegu trasy, która połączy ulice Poznańską, Arciszewskiego, Hubalczyków i Bohaterów Westerplatte.
– Budowa miała kosztować 129 mln złotych, ale tylko część prac dodatkowych podniesie ich koszt o ponad 30 mln brutto – przyznaje Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
– W tej chwili protokoły rozbieżności, które dotyczą zarówno wymian gruntów jak i kwestii związanych z odmiennymi warunkami wodnymi w obrębie zbiorników retencyjnych i pewne takie rzeczy, które wychodzą niemal zawsze przy tego typu inwestycjach, przy każdej budowie „wychodzą” to mówimy w tej chwili o około 26 mln netto, przy czym to jest jeszcze bez wąwozu- dodaje Tomasz Orłowski.
Wykonawca musi też umocnić półkilometrowy wąwóz przy ulicy Gdyńskiej, w którym niestabilne są skarpy, a na ulicy Słonecznej pojawiły się dodatkowe źródła wód gruntowych. Słupsk ZIM deklaruje jednak, że sprawa wód gruntowych na ulicy Słonecznej jest w dużej części rozwiązana. Do ustalonej już dodatkowej kwoty wydatków na budowę drogi trzeba doliczyć 23-procentowy podatek VAT.
– Będę szczęśliwy, jeśli dodatkowo na ring wydamy mniej niż 50 mln. Bardzo żałuję, że podobnie jak przy pierwszym etapie ringu nie powołaliśmy specjalnej komisji radnych, która pilnowała tej inwestycji. Moim zdaniem popełniono kilka błędów na etapie projektowym między innymi w wąwozie, gdzie założono zbyt niską niweletę i teraz musimy dopłacać do umacniania tych skarp. Druga sprawa to jest nieaktualny poziom deficytu budżetowego miasta Słupska, który na pewno nie wyniesie zakładanych 70 mln, a grubo ponad 100 mln. Proszę też pamiętać, że dokładamy ponad 15 mln do nowej siedziby MOPR na ulicy Partyzantów. To inwestycja dwuletnia, więc tak te dodatkowe koszty można rozłożyć, ale i tak problemem finansowym w tym roku będziemy musieli się zmierzyć. To są duże kwoty, na szczęści nie tak duże, jak w aquaparku, do którego budowy też dołożyliśmy grube miliony -mówi radny Bogusław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej.
Droga ma być gotowa do końca tego roku.
Przemek Woś/ar





