Michał Pytlak z 7. Brygady Obrony Wybrzeża wygrał 11. Ćwierćmaraton Komandosa w Słupsku. Dystans dziesięciu kilometrów z dziesięciokilogramowym plecakiem pokonał w 51 minut i 14 sekund.
– Było bardzo ślisko, w lesie jest mnóstwo błota. Trudno biegnie się w lesie po deszczu i to z plecakiem. Na mecie czekały dwie córki, co szczególnie mnie ucieszyło – mówił zwycięzca biegu.

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)
Dariusz Kloskowski z Fundacji Sub Ventum, organizator Ćwierćmaratonu Komandosa, wskazywał, że trasa nie należała do najłatwiejszych.
– Szczerze mówiąc, sam bałem się tej trasy, gdy wyznaczałem jej przebieg przez chyba wszystkie górki Lasku Południowego. Zawodnicy biegną w mundurach polowych, butach wojskowych i z plecakiem, który waży minimum dziesięć kilogramów. Jest on ważony przed i po biegu – przekazał Kloskowski.
W biegu, którego start i meta znalazły się na kampusie Uniwersytetu Pomorskiego w Słupsku, wzięło udział około siedmiuset mundurowych z całej Polski.
Posłuchaj relacji naszego reportera:
Przemysław Woś/mk





