Rozpoczął się drugi etap prac konserwatorskich w pałacu w Damnicy koło Słupska. W ubiegłym roku specjaliści zajęli się myśliwskimi obrazami zainstalowanymi w jednym z pokojów. Jak się okazało – pod spodem były malowidła z 1901 roku ilustrujące postaci z popularnych ponad sto lat temu bajek dla dzieci.
Jak wyjaśnia Marta Osesek, konserwator zabytków, nie było wiadomo, w jakim stanie są malowidła pod obrazami myśliwskimi. Na szczęście okazało się, że kondycja jest świetna.
– Wymagają naprawdę niewielkich poprawek. Największy obraz to „Śpiąca Królewna”. Udało nam się odnaleźć książkę, która była inspiracją dla tych malowideł. Prawdopodobnie właściciel pałacu polecił wymalować te obrazy dla swoich dzieci – być może to był ich pokój. Potem malowidła z bajek przykryto obrazami o tematyce myśliwskiej. Po renowacji będą widoczne wszystkie – wyjaśnia.
REMONTY I KOLEJNE INWESTYCJE
Pałac w Damnicy przechodzi również remont dachu oraz drogi przeciwpożarowej. – Ten obiekt ma dużo szczęścia, bo powiat słupski naprawdę inwestuje w ten pałac. Mamy tu i piękną architekturę, i wyjątkową Salę Lustrzaną czy bibliotekę, ale też palmę, która rośnie tu od ponad stu lat. Są też planowane kolejne inwestycje – zapowiada Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
W zabytkowym obiekcie działa Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy oraz Centrum Kultury i Promocji Powiatu Słupskiego.
Posłuchaj materiału reportera Radia Gdańsk:
Przemysław Woś/aKa





