Od północy strażacy w województwie pomorskim interweniowali ponad 40 razy w związku z ulewami. Najwięcej wezwań było w powiecie słupskim, gdzie woda zalała ulice, samochody i domy.
AKTUALIZACJA, GODZ. 13:15
Dla powiatu słupskiego wydano ostrzeżenie III stopnia przed silnymi burzami. Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Wysokość opadu od 60 mm do 80 mm, punktowo do 130 mm. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 60 km/h, możliwy grad. Alert obowiązuje do popołudnia.
Dla województwa pomorskiego został wydany alert RCB na 16 i 17 lipca. – Możliwe gwałtowne burze z silnym wiatrem. Przygotuj się na możliwe przerwy w dostawie prądu – brzmi komunikat.
AKTUALIZACJA, GODZ. 12:00
Ponad 40 razy w związku z załamaniem pogody interweniowali od północy strażacy z Pomorza. Zdecydowana większość zdarzeń dotyczy Słupska, gdzie są problemy z zalanymi drogami i piwnicami.
Pojedyncze zgłoszenia dotyczą powiatów: starogardzkiego, chojnickiego, wejherowskiego i człuchowskiego.
Ostrzeżenie dotyczące gwałtownych burz z silnym wiatrem obowiązuje do czwartku. Lokalnie spaść może kilkadziesiąt litrów wody na metr kwadratowy.
AKTUALIZACJA, GODZ. 11:00
Bartosz Pek, jeden z poszkodowanych w wyniku opadów deszczu, wskazał, że najbardziej ucierpieli mieszkańcy ulicy Poniatowskiego w Słupsku, którzy po raz kolejny są zalewani przez wodę spływającą z miasta.

(fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)
– Od godziny 3:00 nie śpimy, ratujemy co się da i zabezpieczamy nasze domy przed kolejną falą. Miasto wybudowało zbiorniki retencyjne za miliony złotych, a rezultatu nie widać. To kolejny raz, kiedy ponosimy straty przez złe miejskie inwestycje. Do tej pory nie możemy doprosić się zapór, które na pewno pomogłyby rozwiązać problem – ocenił Pek.

(fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)
Opady i zgłoszenia mieszkańców nie ustają, dlatego strażacy są wspierani przez policję, która zabezpieczyła podtopione skrzyżowania i ulice. Funkcjonariusze asystują przy wyciąganiu zalanych aut. Służby apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności.
AKTUALIZACJA, GODZ. 10:30
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia również dla Trójmiasta, Słupska oraz powiatów nowodworskiego i słupskiego. Przedłużył też czas trwania alertu do godz. 10:00 w czwartek.
Jak poinformował IMGW, suma opadów począwszy od godzin przedpołudniowych we wtorek wynosi od 50 mm do 70 mm, punktowo do 90 mm. Lokalnie opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 60 km/h. Największa intensywność opadów będzie w nocy i nad ranem.
Ostrzeżenie może być kontynuowane z wyższym stopniem.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY
Ostrzeżenie II stopnia przed silnym deszczem i burzami występuje w powiatach: bytowskim, chojnickim, człuchowskim, gdańskim, kartuskim, kościerskim, kwidzyńskim, malborskim, starogardzkim, sztumskim i tczewskim. Prognozowane są opady deszczu, okresami o natężeniu umiarkowanym. Suma opadów od 30 mm do 50 mm, punktowo do 70 mm. Lokalnie opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 60 km/h. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawisk szacuje się na 70 proc. Alerty obowiązują do południa.
Na pozostałym obszarze województwa obowiązuje ostrzeżenie I stopnia. Tam prognozowane są opady deszczu, okresami o natężeniu umiarkowanym. Wysokość opadów wynosie od 25 mm do 40 mm. Lokalnie opadom towarzyszyć mogą burze z porywami wiatru do 60 km/h. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawisk 70 proc. Alerty potrwają do południa.
ALERT RCB DLA MIESZKAŃCÓW CZĘŚCI WOJEWÓDZTWA
Mieszkańcy części województwa otrzymali alert RCB przed burzami, ulewnym deszczem i silnym wiatrem. – Możliwe podtopienia. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie – brzmi treść alertu.
Ostrzeżenie II stopnia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Ostrzeżenie I stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, mogących powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.
Łukasz Kosik/PAP/ua/mk





