Władze Słupska chcą burzyć stare budynki. Muszą czekać, bo jeden lokator nie ustępuje

(fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)

Władze Słupska przeznaczyły do rozbiórki budynki komunalne przy ulicy Lotha. W ich miejscu mają powstać nowe mieszkania, jednak plany urzędników muszą poczekać, ponieważ jeden z lokatorów nie zgadza się na proponowane mu lokale zastępcze.

– Wiele budynków komunalnych, często w złym stanie technicznym, kwalifikuje się do wyburzenia z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców. Od dawna planowana jest także rozbiórka trzech bloków – nr 9, 10 i 10A – przy ulicy Lotha. Mamy nadzieję znaleźć możliwie jak najszybciej porozumienie, ale na razie nasze propozycje nie spełniają oczekiwań. Proponowaliśmy nowsze mieszkania o wyższym standardzie, jednak lokatorowi nic nie odpowiada. Dziewięciu lokatorów już otrzymało mieszkania zastępcze – poinformowała Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego ratusza.

ROZBIÓRKA NIE MOŻE SIĘ ROZPOCZĄĆ

Lokator wraz z żoną mieszkają w jednym miejscu od kilkudziesięciu lat, do dyspozycji mają duże podwórko i pomieszczenia gospodarcze. Jest tu także wybieg dla kur. Niedawno mieszkanie przeszło remont, dlatego urzędnikom nie będzie łatwo znaleźć w zasobach czegoś zbliżonego do obecnie zajmowanego lokalu. Małżeństwo jest jednak otwarte na dalsze propozycje.

– Według prawa miasto jest zobowiązane zaproponować wykwaterowanym najemcom inne mieszkania. Rozbiórka budynków nie może się rozpocząć, a potrzeby są olbrzymie. W planach samorządu jest budowa nowych bloków mieszkalnych. Jeden z nich stanąć ma przy ulicy Na Wzgórzu. Obiekt będzie miał trzy kondygnacje. Znajdzie się w nim miejsce na 30 lokali. Mieszkania mają zostać dostosowane także do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W miejscu, gdzie jeszcze stoją stare budynki przy ulicy Lotha, również planujemy inwestycje pod mieszkania – wyjaśniła Rapacewicz.

Pomimo starań lokator nadal odmawia, a inwestycyjne plany miasta muszą poczekać. Na razie nie wiadomo, czy w miejskich zasobach jest mieszkanie, które spełnia oczekiwania lokatora.

Łukasz Kosik/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj