W Słupsku rozpoczęto akcję zbierania podpisów pod petycją w sprawie modernizacji linii kolejowej 202 na odcinku do Koszalina i Kołobrzegu.

Jak przekonuje Arkadiusz Jastrzębski z Federacji Pasażerów, inwestycja jest konieczna dla poprawienia zarówno połączeń lokalnych, jak i dalekobieżnych.

– Przedsięwzięcie jest już w części przygotowane. PKP PLK ma studium wykonalności. Mówimy tu o przebiegu Słupsk-Koszalin-Kołobrzeg, ale również do lotniska w Goleniowie czy Stargardu. Wszelkie analizy dotyczące bezpieczeństwa i obronności wskazują, że jest potrzeba modernizacji tej linii. Przebudowa całej linii Gdynia-Słupsk-Koszalin-Kołobrzeg czy Stargard to również szansa na uruchomienie połączeń dalekobieżnych – wyjaśnił Arkadiusz Jastrzębski.

– Dziesięć lat temu nie mieliśmy mocy sprawczej, by zmienić sytuację na linii Słupsk-Lębork, gdzie zamiast drugiego toru proponowano zbudowanie długiej mijanki. Udało się wywalczyć prawdziwą modernizację. Inwestycja już dobiega końca. To też większa przepustowość dla ruchu towarowego, który jest tu znikomy – dodał Piotr Kawałek z Federacji Pasażerów.

Na razie nie ma planów modernizacji tej części linii kolejowej 202. Za pięć lat ma szansę skończyć się modernizacja na odcinku od Słupska do Gdyni. Jej koszt to ponad pięć miliardów złotych. Petycję dotyczącą modernizacji linii kolejowej 202 między Koszalinem i Słupskiem można poprzeć >>>TUTAJ.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Przemysław Woś/mk