Dyskusje o bezpieczeństwie, panele edukacyjne i debaty wypełniły kilkudniową Konferencję Unii Miast Bałtyckich, która przyciągnęła do podsłupskiego Strzelina 150 przedstawicieli z dziewięciu krajów. Uczestnicy rozmawiali o wyzwaniach związanych z budowaniem „miast przyszłości” w Unii Europejskiej, projektach finansowanych ze środków unijnych oraz o roli młodego pokolenia w kształtowaniu przyszłości wspólnoty europejskiej.
Jak informuje Tomasz Czuczak, sekretarz miasta Słupsk, tegoroczną dyskusję zdominowały kwestie bezpieczeństwa i zagrożeń płynących głównie ze wschodu.
– Czerpiemy wiedzę z doświadczeń innych państw – choćby w kwestii walki z nielegalną migracją. Kraje zachodnie już dawno mierzyły się z tym problemem. Możemy wykorzystać ich wiedzę lub uczyć się na ich błędach – mówi.
Podobnego zdania jest Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
– Musimy wspólnie wyłapywać te największe zagrożenia, które stoją przed naszymi miastami, i szukać rozwiązań. To różnego rodzaju prowokacje oraz ataki cybernetyczne – na przykład na infrastrukturę krytyczną i wrażliwą – dodaje.
KSZTAŁTOWANIE POLITYKI UE
Uczestnicy konferencji podkreślają, że miasta muszą być przy stole, a nie w menu scentralizowanej Unii Europejskiej. Spotkanie jest więc okazją do wypracowania schematów działań, które pozwolą zrzeszonym miastom na wspólną strategię – między innymi przy pozyskiwaniu środków na inwestycje i projekty.
Związek Miast Bałtyckich (UBC) zrzesza niemal 100 miast członkowskich z dziewięciu państw regionu Morza Bałtyckiego. Powstał, by rozwijać współpracę i wymianę doświadczeń między samorządami. Jego nadrzędnym celem jest dążenie do demokratycznego, gospodarczego, społecznego, kulturalnego i przyjaznego środowisku rozwoju całego regionu bałtyckiego.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Łukasz Kosik/aKa





