Nie będzie lodowiska na Starym Rynku w Słupsku. Władze miasta zerwały umowę z firmą odpowiedzialną za jego budowę. Niestety stało się to dopiero po jego postawieniu. Mieszkańcy ze zdziwieniem obserwują jego rozbiórkę i nadal nie dowierzają w to, co się wydarzyło.
– Chyba pan żartuje? Wczoraj widziałam, jak budują lodowisko, a dziś mówi pan, że je rozbierają? To możliwe tylko u nas w mieście. Dlaczego nikt nie sprawdził wcześniej, że jest tu krzywe podłoże, można by znaleźć inne miejsce – komentuje mieszkanka Słupska.
KRZYWE PODŁOŻE
Sztuczne lodowisko miało funkcjonować od 5 grudnia do końca lutego. Na piątek zaplanowano uroczyste otwarcie, ponieważ na Starym Rynku w tym roku będzie się znajdował jarmark bożonarodzeniowy.

Rozbiórka nowo zbudowanego lodowiska w Słupsku, 04.12.2025 r. (fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)
– Przepraszamy za zamieszanie, ale firma, która odpowiada za postawienie lodowiska, nie była w stanie tego zrobić w taki sposób, aby zagwarantować bezpieczeństwo jego użytkownikom. Dlatego rozwiązaliśmy umowę, a postawioną instalację trzeba teraz rozebrać. Niestety nie mogę zapewnić, czy lodowisko w innym miejscu powstanie, na pewno będziemy się o to starać – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego ratusza.
ZAMIAST LODU ISKRY LECĄ
Od środy pracownicy prywatnej firmy w pocie czoła składali lodowisko, aby zdążyć na piątkowe otwarcie. Dziś, przy pomocy pił do cięcia metalu i śrubokrętów, rozkręcają konstrukcję.

Rozbiórka nowo zbudowanego lodowiska w Słupsku, 04.12.2025 r. (fot. Radio Gdańsk/Łukasz Kosik)
– To bardzo przykre, nigdy nam się to nie zdarzyło, aby po kilkudziesięciu minutach od postawienia lodowiska zacząć je rozbierać. Niestety, plac, na którym je postawiliśmy, jest nierówny, a to powoduje, że panele sztucznego lodowiska się odkształcają. Kiedy łyżwa najedzie na taką nierówność, może dojść do wypadku, a na to nie możemy pozwolić. Chcieliśmy skuć fragment placu, aby go wyrównać, jednak nie otrzymaliśmy na to zgody od urzędników. Dlatego właśnie rozkręcamy obiekt – wyjaśnia jeden z pracowników firmy odpowiedzialnej za lodowisko.
Władze Słupska nie wykluczają, że lodowisko w mieście powstanie, ale na razie nie wiadomo gdzie i kiedy.
Łukasz Kosik/puch





