Wspomnienie stanu wojennego. Piotr Semka: „Ratowaliśmy” papier, bo był na wagę złota. Maluch aż jęczał od jego ciężaru

Dokładnie 40 lat temu, 13 grudnia 1981 r. w Polsce wprowadzono stan wojenny. Publicysta Piotr Semka, współpracownik Radia Gdańsk, dzieli się swoimi wspomnieniami z tamtego historycznego dnia.
Piotr Semka stwierdził, że po wprowadzeniu stanu wojennego Polacy wykazali się wielkim zorganizowaniem. – Przede wszystkim to, co mnie wówczas zdumiało, a miałem wówczas 16 lat, to że Polacy, którzy wspierali „Solidarność” bardzo szybko wiedzieli, co mają robić. Okazuje się, że wzorce Armii Krajowej były dosyć silne. Pamiętam mnóstwo bardzo fajnych inicjatyw, które rozchodziły się niezwykle szybko przy pomocy poczty pantoflowej – mówił.

Jak wyglądał tamten historyczny dzień z jego punktu widzenia? – Mnie stan wojenny zastał w dosyć „zabawnej” sytuacji. Całą sobotę spędziłem na politechnice, gdzie trwał strajk NZS. Robiłem tam zdjęcia, a około godziny 19:00 wróciłem do domu i zrobiłem tam ciemnię, żeby wywoływać zdjęcia ze strajku, które w poniedziałek miały znaleźć się w Biuletynie Informacyjnym Topolówki. Około godziny 2:00 w nocy poszedłem spać. Rano obudził mnie ojciec i powiedział, że mogę już nie kończyć tych zdjęć, bo jest stan wojenny. Wysłuchałem dosyć mętnego przemówienia Jaruzelskiego. Wyszedłem do miasta i okazało się, że wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej krążyły długie patrole milicyjne, po sześciu, siedmiu ludzi – opowiadał.

Gość Radia Gdańsk wspominał też swój udział w akcji ocalenia papieru, potrzebnego do produkcji różnych opozycyjnych druków. – Dowiedziałem się od braci Kryszków, że w jednym z lokali Regionu Gdańskiego „Solidarności” jest jeszcze mnóstwo papieru, który trzeba uratować. Milicja weszła do tego lokalu, a potem go zostawiła, nie wiem, dlaczego. Podjechaliśmy tam i dostaliśmy się do tego budynku od tyłu. Ja nawet tam nie wchodziłem. Pamiętam, jak ładowaliśmy to do jakiegoś malucha, który aż jęczał od ciężaru. Udało się wywieźć ten papier, który wtedy był na wagę złota – podkreślał.

Posłuchaj całej rozmowy:

 

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj