Dajcie nam wodę, a zrobimy wam lodowisko. To oferta pomorskich strażaków skierowana między innymi do szkół. Pod hasłem „Bezpieczne lodowiska” kryje się pomoc w przygotowaniu ślizgawki, na przykład na boisku.
– Jest to zawsze bezpieczniejsze niż nieznane naturalne akweny, które bywają zdradliwe – mówi aspirant sztabowy Tomasz Richert z gdyńskiej straży pożarnej.
Prace przy sztucznym lodowisku zajmują czasem cały dzień. – Najlepiej wylać je na jakiejś płycie z krawężnikiem. Można przygotować wał ze śniegu lub folii. W zależności od warunków pogodowych wodę trzeba wylewać kilkukrotnie, tak by tafla była przyzwoita – dodaje ratownik.
DZIECI ZADOWOLONE
Ostatnio gdyńscy strażacy podobne lodowisko wylewali w Babich Dołach. Zwróciła się o to rada dzielnicy.
– Jako dziecko też z takich ślizgawek korzystałem w latach osiemdziesiątych. Kiedy je teraz wylaliśmy, to widać było ten sam uśmiech i radość na twarzach dzieci. Coś niesamowitego! Potem podziękowania płynęły przez cały następny tydzień – wspomina zastępca dowódcy jednostki z Oksywia.
KONTAKT ZE STRAŻAKAMI
Aby uzyskać pomoc strażaków, należy skontaktować się z najbliższą komendą powiatową lub miejską straży. Ważne jest zabezpieczenie dostępu do wody i zgoda właściciela terenu.
Sebastian Kwiatkowski/pb