Gdańska policja zatrzymała sprawcę napadu na lombard w Gdańsku Wrzeszczu. Do zajścia doszło na początku stycznia. Złodziej sterroryzował obsługę i ukradł biżuterię.
W piątek 4 stycznia po południu do lombardu przy Chrobrego wszedł zamaskowany mężczyzna. Pracownika sterroryzował gazem. Ukradł palety z biżuterią i uciekł. Jedną z nich zgubił niedaleko lombardu. Wartość skradzionej biżuterii oszacowano na 17 tysięcy złotych.
Policyjne blokady dróg, które ustawiono bezpośrednio po napadzie na drogach w całym Trójmieście, nie przyniosły rezultatu. Kryminalni zabezpieczyli jednak monitoring i ślady w miejscu napadu. Skrupulatnie je przeanalizowali i wpadli na trop złodzieja.
ZE SKLEPU PROSTO DO ARESZTU
29-latek został zatrzymany w Gdańsku Łostowicach-Ujeścisku, w momencie gdy wychodził ze sklepu. Był kompletnie zaskoczony. Został obezwładniony i zatrzymany. Mężczyzna był wcześniej notowany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Prokurator przedstawił mu zarzut rozboju, a sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące. Za rozbój grozi 12 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mrud