Prezydent Starogardu Gdańskiego deklaruje solidarność z Ukrainą i zapowiada pomoc, która mogłaby objąć nawet kilkaset osób. Starogard Gdański od lat jest aktywnym członkiem Konwentu Współpracy Samorządowej Polska-Ukraina. Dzięki temu samorządowcy mogli wymieniać się doświadczeniami i poznać demokratyczne aspiracje sąsiadów.
– Myślę, że to nasz obowiązek. Ukraina to nasz najbliższy sąsiad. Jeśli sąsiadowi pali się dom, to myślę, że nikt nie zastanawia się, nie dyskutuje, tylko pomaga. I tak właśnie zamierzamy postąpić – podkreśla Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu Gdańskiego. – Starogard jest gotowy pomóc kilkudziesięciu, kilkuset osobom, które mogą stać się uchodźcami wojennymi – dodaje.
Deklaracja związana jest z potencjalną agresją Rosji na Ukrainę, do której może dojść w tym tygodniu. Niektóre źródła mówią o środzie 16 lutego. Rosyjskie wojska zgromadzone są przy granicy. Sytuacja jest napięta.
Poniżej można zobaczyć oświadczenie prezydenta Starogardu Gdańskiego:
NIE TYLKO DACH NAD GŁOWĄ
Oświadczenie wydane w sprawie uchodźców mówi także o schronieniach, w których mogliby znaleźć się migranci. Wskazano między innymi Halę Miejską, hotele, miejskie tereny, gdzie mogłyby stanąć miasteczka namiotowe. Sposób relokacji, opieka medyczna i socjalna – to elementy, nad którymi władze Starogardu będą się zastanawiały w dalszej kolejności.
Filip Jędruch/mm