Już za dwa dni figura św. Jakuba wypłynie na pokładzie gdyńskiego żaglowca Pogoria w rejs do Hiszpanii. Dziś, w piątek 18 marca, statek Urzędu Morskiego przewiózł ją do Gdyni.
Na Długie Pobrzeże przetransportowano ją z kościoła św Jakuba na specjalnym stelażu. Orszak przeszedł ulicami Gdańska. Przemarsz i transport zorganizowała Nadwiślańska Organizacja Turystyczna.
NAJPIERW PRZEZ WODĘ, PÓŹNIEJ W PIESZEJ PIELGRZYMCE
W ten sposób Nadwiślańska Organizacja Turystyczna pomysłodawca flisu św Jakuba chce odtworzyć drogę wodną do Santiago de Compostela czyli Camino de Vistula. Pogoria wypływa w niedzielę z rzeźbą świętego jakuba Starszego na pokładzie. Potem z portu La Coruna figura dotrze do Santiago de Compostela w pieszej pielgrzymce, którą też organizuje Nadwiślańska Organizacja Turystyczna.
Po morskiej peregrynacji stanie ona w kapliczce na Jakubowym Podzamczu pod Górą Zamkową w Dobrzyniu nad Wisłą. Będzie to zwieńczenie jej dwuletniej podróży dodaje Paweł Śliwiński.
Pielgrzymi do Santiago często podążali też drogą wodną -wyjaśnia radiu Gdańsk Paweł Śliwiński z Pracowni Szlaku św. Jakuba. Korzystali z transportu wodnego, często ze statków krzyżackich.
Rozmawiała z nim Anna Rębas. POSŁUCHAJ:
CAMINO DE WISTULA
Szlak Świętego Jakuba już w pierwszym tysiącleciu cieszył się dużą popularnością wiernych. Rzesze pątników pokonywały setki kilometrów, by przyklęknąć przy relikwiach św. Jakuba. Od 2004 r. zaczęło się w Polsce odtwarzanie dróg, prowadzących do Santiago de Compostela. Tradycyjnie oznacza się je znakiem muszli. Po morskiej podróży do Santiago figura Św. Jakuba trafi do Dobrzynia nad Wisłą 20 sierpnia.
Pątniczy rejs z figurą św. Jakuba Większego formalnie rozpoczyna się w niedzielę w Gdyni.
Anna Rębas /raf