Biegły twierdzi, że plakat zespołu „Behemoth” nie znieważył polskiego godła. Proces odroczono

(Fot. Wojciech Strożyk / REPORTER / KFP)

Grafika promująca trasę koncertową zespołu „Behemoth” nie była wzorowana na polskim godle – wynika z najnowszej opinii biegłego, którą otrzymał gdański sąd.

W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa Adama Darskiego i jego dwóch współpracowników, którzy odpowiadają za znieważenie polskiego symbolu narodowego. Jednym z elementów plakatu promującego trasę zespołu był wizerunek orła, obok którego znajdowały się węże, czaszki i odwrócone krzyże. O powołaniu nowego biegłego w sprawie pisaliśmy wcześniej >>>TUTAJ.

„MAMY DO CZYNIENIA Z TWOREM AUTORSKIM”

Opinia jest dla nas korzystna i przesądza sprawę – twierdzi obrońca Nergala, adwokat Jacek Potulski.

– Z tej opinii wynika, że jest to autorskie dzieło Rafała Wechterowicza i mówimy o dziele, które powstało w sposób opisany przez samego oskarżonego. W związku z tym, w przeciwieństwie do tez, głoszonych przez biegłego, który został powołany przez prokuraturę, nie mamy do czynienia z przetworzeniem istniejącego godła, ale z tworem autorskim – mówi adwokat Potulski.

PROCES ZOSTAŁ ODROCZONY

– W naszej ocenie zarzut znieważenia polskiego godła jest chybiony i podnosimy to od samego początku. To jest argument wybitnego specjalisty z zakresu heraldyki, który jasno i wyraźnie pokazał, że my mamy rację, a nie prokuratura – dodaje obrońca.

Sąd odroczył proces do 28 kwietnia. Wtedy mają odbyć się mowy końcowe. Za znieważenie godła grozi rok więzienia. Wcześniej w tej sprawie oskarżeni zostali uniewinnieni, ale po apelacji prokuratora proces rozpoczął się od początku.

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj