Pijana matka opiekowała się dziećmi w Sopocie. Sześcio- i siedmiolatkowi nic się nie stało. Turystka z Litwy przyjechała do kurortu z partnerem i wujkiem. Wkrótce sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Policję powiadomiła obsługa jednej z restauracji w centrum Sopotu. Dorośli mieli bełkotliwą mowę i problemy z równowagą. Na miejsce szybko wysłano patrol
– Interweniujący policjanci wylegitymowali troje dorosłych obywateli Litwy: 43-letnią matkę dzieci, 49-letniego wujka, a także 52-letniego partnera kobiety. Razem z nimi było dwoje dzieci w wieku 6 i 7 lat. Funkcjonariusze od razu wyczuli silny zapach alkoholu od kobiety oraz mężczyzn i sprawdzili ich trzeźwość. Matka dzieci miała 1,1 promila alkoholu, jej partner ponad 3 promile, a u wujka alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W rozmowie przyznali się oni policjantom, że od rana spożywają alkohol, nie widzą nic złego w swoim zachowaniu i mimo spożytego alkoholu nadal mogą opiekować się dziećmi – mówi aspirant sztabowy Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Dzieci trafiły do domu opiekuńczego w Sopocie. Matka ma być przesłuchana we wtorek. Niewykluczone, że odpowie za narażenie maluchów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Grzegorz Armatowski/aKa