Są zarzuty i tymczasowy areszt dla trzech chuliganów, którzy w czwartek zakłócili mecz Lechii Gdańsk z Akademiją Pandev. Podejrzani odpowiedzą za pobicie trzech osób, zdemolowanie lokalu na stadionie oraz zakłócenie bezpieczeństwa imprezy masowej.
– Podejrzani usłyszeli zarzuty uszkodzenia wyposażenia pubu, znajdującego się na terenie stadionu i spowodowanie strat nie mniejszych niż sto tysięcy złotych. Kolejny zarzuty dotyczył przestępstwa pobicia przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci kija oraz zakłócenia przebiegu imprezy masowej i spowodowania ucieczki przebywających tam osób oraz przerwania meczu przez sędziego. Popełnione przez mężczyzn przestępstwa miały charakter chuligański, co będzie miało wpływ na podwyższenie kary zasądzonej wobec podejrzanych – mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Mężczyźni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Grozi im osiem lat więzienia. Policja ustala kolejnych podejrzanych.
Chuligani w trakcie czwartkowego meczu Lechii Gdańsk z Akademiją Pandev w 1. rundzie Ligi Konferencji Europy wszczęli burdy na trybunach gospodarzy. Mecz chwilę po pierwszym gwizdku przerwano na 40 minut. Sytuację udało się opanować.
Grzegorz Armatowski/ua